– Od siedmiu lat na ulicach Wrocławia konsekwentnie pojawiają się nowe pojazdy. Z obranego kursu nie schodzimy – powiedział prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. – Dokładnie miesiąc temu MPK podpisało umowę na siedem nowych elektrycznych autobusów Solaris Urbino 12. Dziś dochodzi kolejnych dwadzieścia jeden autobusów Mercedes-Benz eCitaro.
Możliwość realizacji całego zamówienia jest możliwe dzięki
dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w kwocie 78,3 mln zł. – To jedno z większych dofinansowań, jakie pozyskaliśmy w ostatnich latach dla rozwoju naszej floty autobusowej. To też kolejny dowód, że myślimy o jutrze już dziś – podkreślił Witold Woźny, prezes MPK Wrocław.
Pierwsze dostawy nowych elektryków mają zostać zrealizowane w ciągu 18 miesięcy od podpisaniu umowy. Oznacza to, że pojazdy przyjadą do końca 2026 roku. Po realizacji kontraktu z firmą Daimler Buses liczba pojazdów tego typu u miejskiego przewoźnika, wzrośnie z 13 do 34. Z kolei po dostawie
7 krótkich autobusów elektrycznych od Solarisa, będzie ich w sumie 41.
Przetarg na wrocławskie autobusy elektryczne z zakrętami W czasie czwartkowej konferencji ani władze Wrocławia, ani władze MPK nie nawiązały do poniekąd
trudnego przetargu na dostawę 21 nowych elektryków. A przynajmniej przetargu pełnego przysłowiowych zwrotów akcji. Postępowanie z kwietnia 2024 roku miało bowiem dwa ważne momenty.
Pierwszy to ten, kiedy w dokumentacji przetargowej wiosną tego roku znalazło się pismo informacyjne. Mogliśmy w nim przeczytać: "
Zamawiający w dniu 28 marca 2025 roku dokonał odrzucenia ofert Wykonawców: Solaris Bus & Coach (...) oraz Wykonawcy Daimler Buses Polska (...) na podstawie art. 226 ust. 1 pkt 5 ustawy Pzp jako niezgodnych z warunkami zamówienia (opisem przedmiotu zamówienia)".
Kiedy zastanawialiśmy się,
co dalej z dotacją dla MPK, to na początku maja br. zamieszczono kolejne pismo informacyjne – o unieważnieniu czynności unieważnienia postępowania. "
W związku z informacją o wyniku kontroli uprzedniej II z 28.04.2025 roku Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne unieważnia czynność unieważnienia postępowania, unieważnia czynność odrzucenia oferty Wykonawcy Daimler Buses Polska (...) oraz przystępuje do ponownego badania i oceny ofert".
Co ciekawe, po ponownym przejrzeniu ofert wykluczony został już nie tylko najdroższy Irizar (80 mln zł), ale również najtańszy Solaris (77,3 mln zł). I to był drugi istotny moment. Daimler Buses w tym przetargu złożył najdroższą ofertę w wysokości 87,2 mln zł – przy takiej samej punktacji przy kryteriach pozacenowych. Oznacza to, MPK musi dołożyć do zakupu blisko 9 mln zł, bo tyle wynosi różnica pomiędzy dotacją a ofertą na eCitaro.